W minioną niedzielę w oknie życia w Kartuzach zostawiono dziecko. Noworodek trafił do szpitala i przeszedł niezbędne badania. Jest zdrowy. Osoba, która go oddała nie naraziła malucha na niebezpieczeństwo – jak przekazał jedna z zakonnic odbierająca dziecko, noworodek „był otulony”.